Niezależnie od tego czy Twojej brody zajmującej większość facjaty nie powstydziłby się szanujący się drwal, preferujesz subtelny wąs w wersji à la Salvador Dali, czy może jesteś dumnym posiadaczem zarostu godnego sarmaty, jedno jest pewne - powinieneś zaopatrzyć się w Brodomira. Ten olejek o wielce wymownej nazwie pielęgnuje zarost, nabłyszcza go, zmiękcza i ma właściwości antybakteryjne. Działa kompleksowo, dzięki temu będzie idealnym produktem dla wielbicieli kosmetycznego minimalizmu i jednocześnie doskonałym uzupełnieniem znanego już Mężnego Duetu - Wyrwidęba i Waligóry