Dziko rosnące kawowce z gatunku arabica, a także samo słowo "kawa" (etymologicznie ściśle związane z nazwą prowincji, a wcześniej królestwa Kaffa), całkiem przekonująco dowodzą, że to właśnie Etiopia - kraj, w którym kawę odkryto dla świata przeszło 1400 lat temu - jest jej prawdziwą i niekłamaną ojczyzną.
Kawa z regionu Dijmmah jest pozyskiwana metodą na sucho. Oznacza to, że ziarna są suszone na słońcu, a podczas tego procesu regularnie odwracane i przerzucane. Jej charakterystyczną cechą jest lekka, srebrna łuska, która później, już podczas procesu palenia, wpływa na smak.
Filiżanka tej etiopskiej arabiki będzie idealna dla tych, którzy cenią sobie bardziej wyraziste, owocowo-korzenne smaki, a przy tym nie obawiają się odrobiny czystej, szlachetnej kwasowości. Jest to kawa idealna na pobudzającą, poranną małą czarną. Nuty korzenne, ziemiste i drzewne (zwłaszcza kora cedrowa) płynnie przechodzą w niej w nuty winne aż do orzeźwiających i świeżych